Wynik tej ankiety był dla mnie szokiem. Ciebie też zaskoczy
Aktualizacja: 2 gru 2019
Z Instagrama znikają lajki. Co Ty na to? Jesteś za czy może przeciw?
Niedawno to samo pytanie zadałam w ankiecie na moim Insta Story. Jej wynik był dla mnie szokiem.

Po 24 godzinach głosy rozłożyły się... Fifty-fifty. Dokładnie połowa głosujących cieszyła się perspektywą zniesienia dyktatu serduszek, podczas gdy reszta drżała na samą myśl o instaświecie bez like'ów.
Dlaczego pozornie niewinny temat polubień tak bardzo nas dzieli? Czy głosujący "przeciw" to influencerzy, dla których popularność zdjęć to waluta przetargowa w biznesowych negocjacjach? Czy głosujący "za" to aktywiści walczący o kruchą ludzką psychikę, dla której swojsko brzmiące "lajki" to mentalny koks?
A może wszystko jest dużo prostsze niż mogłoby się wydawać: zwolennicy like'ów dostają ich wiele, a przeciwnicy - dużo mniej?
Wydaje mi się, że temat jest bardziej złożony, a wszystkie uproszczenia - niesprawiedliwe.
Mnie samą kierunek, w jakim wieje instagramowy "wiatr zmian", stosunkowo cieszy. Wizja szczęścia mierzonego liczbą "lajków" jest mi obca.
Spodziewam się, że pociągnie to za sobą co najmniej 2 dobre zjawiska. No może trzy. Jakie konkretnie?
1. Zerwiemy z zupełnie niesłusznym przekonaniem, że "lajki" to miernik sukcesu. Otóż nie.
Dobry biznes oparty na mediach społecznościowych możesz zbudować, gdy masz garstkę followersów i nie pławisz się w "serduszkach". Kropka.
2. Przestaniemy rozdawać "lajki" automatycznie, kierując się mentalnością tłumu. Na pohybel konformizmowi. Koniec sugerowania się opinią większości - czas przestawić się na myślenie "manualne".
3. Może to cyniczne, może trochę perwersyjne, ale chętnie poobserwuję z boku panikę w influencerskim światku. I myślę, że nie ja jedna.
"Co dalej?" - zapytasz. Najpierw zabiorą nam "lajki", potem licznik obserwujących? A dlaczego nie. Może to szansa jedna na milion na nowe otwarcie w socialowym świecie? Zobaczymy. Żeby poznać przyszłość, wystarczy tylko poczekać.
A co Ty myślisz o likwidacji liczników polubień? Napisz w komentarzu! Jestem ciekawa Twojej opinii.